"Unia Europejska ma kłopoty". Prof. Grabowska: To musi się w UE zmienić
Ekspert prawa międzynarodowego wskazuje na "kłopoty", jakie w obecnym kształcie ma Unia Europejska.
– Ma kłopoty nie tylko z tym, że państwa członkowskie inaczej postrzegają niektóre segmenty i działalności, ale przede wszystkim ma permanentny kłopot z niektórymi politykami unijnymi – powiedziała prof. Grabowska na antenie Polskiego Radia 24.
Błędne polityki
Prof. Grabowska wskazała dwa przykłady polityk, w których Unia Europejska popełnia podstawowe błędy, jednocześnie nie potrafiąc ich wykryć, zanalizować i zwalczyć. Pierwszą z nich jest polityka migracyjna, która, jej zdaniem, "leży na łopatkach".
– Unia Europejska nie bardzo wie co z nią zrobić. Siłowe, nakazowo-rozdzielcze próby rozwiązania sytuacji, nie przyniosły efektu, natomiast wspólna rozmowa o tym, jak widzą sytuację poszczególne państwa, okazuje się niekoniecznie możliwa ze względu na bardzo duże różnice – stwierdziła.
Druga "kłopotliwa" polityka odnosi się do kwestii związanych z klimatem.
– To jest jedna z najnowszych polityk unijnych prowadzona jako wspólna polityka dopiero od 2009 roku, kiedy wszedł w życie Traktat Lizboński. Unia zgodziła się wówczas na to, że polityka energetyczna, polityka wobec pozyskiwania źródeł energii będzie wspólna, a w tej sprawie obserwujemy absolutne fiasko – oceniła.
Potrzeba zmiany
Jak wskazała ekspert, "coś nie gra w tej unijnej, wspólnej, solidarnej polityce i we wspólnym zarządzaniu trudnymi sprawami".
– To musi się w Unii zmienić, bo mówi się, że mamy solidarną odpowiedzialność i solidarne działania, ale pod tymi hasłami kryją się jednak jakieś interesy. Nie można czynić wymówek tym państwom, które np. dbają o swoje bezpieczeństwo energetyczne, tj. Polska w sprawie Turowa - nie wygaszając tej i kopalni, i elektrowni, co byłoby bezpośrednim skutkiem. Ten rok jest taki, ale Unia tak funkcjonuje. Sądzę, że będziemy się z tym zmagać jeszcze dość długo – podsumowała.